Dziś kompletnie nieznany wąwóz Kollita. Uwielbiam puste wąwozy. Ciche i piękne. Nieznane, nieodwiedzane, nieopisane w przewodnikach… Nie są ani głębokie ani bardzo długie. Ścieżka bywa niewyraźna, znaczona czasem stosikami kamieni albo niedbałym maźnięciem farby na skale. Stare platany i dęby dają chłodny cień. Głazy i pnie zielenią się od mchu. 🌳👣☘🍀🌳👣☘🍀👣🌳
#cretantrail #e4path #e4 #path
Kreta – sezon 2024 już za momentPrzyszedł czas, aby jak co roku, wygłosić wakacyjne prawdy... Read More
Sezon 2024 skrada się po cichutku. A tymczasem wielu z Was pyta, co my tu... Read More
Wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy z Wawy na Kretę. Droga z domu do domu… 2 godziny... Read More
Roku 23 Dziękujemy Za tyle cudownych osób na naszej drodze Za inspirujące rozmowy na szlakach,... Read More
Na naszym przedświątecznym spotkaniu autorskim dostaliśmy potężny zastrzyk pozytywnej energii i wsparcia z Waszej strony.... Read More
Zima na Krecie ojojoj pokazuje swoje wściekłe oblicze… od 2 dni ołowiane chmury wiszą na... Read More
Kreta po sezonie… Nadszedł ten dziwny czas po sezonie. Jeszcze wciąż nakręcona tempem pracy, chcę... Read More
Nie dzielimy Krety na wschodnią i zachodnią, nie dzielimy już nawet na północną i południową.... Read More
Leave a Reply